Sesja ślubna w Krakowie
Plener ślubny w Krakowie wcale nie musi oznaczać tylko sesji w mieście. Nam wymyśliła się stodoła. Jak nie możesz znaleźć stodoły, to ona prędzej czy później, znajdzie Ciebie. Może też być: nie taka stodoła stracona – chciałoby się powiedzieć słuchając ślubnych pragnień Karoliny.
Karolina i Karol – piękna para, która postawiła na rustykalną stylistykę strojów w których przyszło im rozpocząć wspólną drogę życia. Taki motyw przewodni zdaniem Karoliny idealnie wkomponowałby się we wnętrza stodoły, jaka miała stać się świadkiem ich przysięgi. Jak to jednak w życiu bywa, z planów często nic nie wychodzi. Jednak nic straconego. Stodoła znalazła Karolinę po ślubie. I to jaka stodoła! Ale o tym za chwilę.
Plener ślubny w Krakowie
Świadkiem sesji ślubnej stał się Gród Kraka. Z racji tego, że Karolina i Karol uwielbiają podróże, postanowiliśmy dotrzymać im kroku i poszukać miejsc, które w Krakowie świetnie wychodzą w kadrze.
Ci co znają Kraków, na pewno nie zdziwią się, że zawędrowaliśmy na Dolne Młyny, teren, który znów tętni życiem po tym, jak minął moment chwały tamtejszych dawnych zakładów tytoniowych. Chyba każdy już zna te budynki, więc postanowiliśmy przełamać to co znane motocyklem, który należy do Karola. Potem uciekliśmy na Kazimierz, bo przecież nie mogło nas zabraknąć na krakowskiej wizytówce. Tym bardziej, że Karolina i Karol często stawiają na tamtejsze tereny jako kierunek spacerów i spotkań towarzyskich.
Rustykalna sesja – plener ślubny w Krakowie
No i punkt kulminacyjny sesji tych dwoje – stodoła! Ta znalazła nas pod Krakowem, w niesamowicie klimatycznym, zabytkowym Folwarku Wiązy. Miejsce idealne wręcz do stworzenia klimatycznej, rustykalnej sesji ślubnej. Wianek Karoliny, romantyczne spojrzenie Karola i miejsce w którym się znaleźliśmy, umożliwiło stworzenie takich kadrów, których nie powstydziłby się żaden fotograf.
