Plener ślubny w stadninie
Ewelina z Karolem postanowili połączyć swoją pasję z plenerem ślubnym. I szczerze – uwielbiamy takie sesje.
Marzyli o plenerze w stadninie i dzięki uprzejmości pani Małgosi mogliśmy zabrać ich w cudowne miejsce.
Śliczne i zadbane konie biegające wolno pod lasem – coś niesamowitego.
Podczas całej sesji towarzyszyła nam Goldenka Kajunia – księżniczka Eweliny i Karola.
I choć wrześniowe popołudnie nie rozpieszczało to było cudownie, radośnie… z resztą sami zobaczcie
4 odpowiedzi
Cudna sesja – dużo emocji w bardzo naturalnym wydaniu! Pięknie!
Uwielbiam <3 Dziękujemy :-*
oooh jak pięknie <3
Ileż miłości do zwierząt na tych zdjeciach, aż się serce raduje, bo widać, że dobrzy ludzie 😉