Iza i Paweł wymarzyli sobie klimaty inne niż wszyscy. Nie chcieli pięknych pałaców ani kamiennych zamków. Zapragnęli czegoś opuszczonego. Nadgryzionego solidnie zębem czasu. Czegoś z klimatem i historią.
Pomyślicie pewnie Krowiarki. No właśnie to był początkowy zamysł.
Wszyscy już znają je na wylot, wszyscy znajomi Waszych znajomych mają stamtąd zdjęcia postanowiliśmy poszukaliśmy czegoś innego.
I tak właśnie wypatrzyliśmy ukryty między drzewami opuszczony skarb. Miejsce absolutnie magiczne, niezwykłe i tajemnicze. Wzniesione na początku dwudziestego wieku, najlepsze lata ma już za sobą i od ponad siedemdziesięciu lat nikt się o niego nie troszczy. Ale może dzięki temu właśnie jest tak wyjątkowe.
Izie i Pawłowi od razu przypadło do gustu i błyskawicznie zatonęli w swoich objęciach i spojrzeniach.
Cudnie jest fotografować zakochanych ludzi. Patrzą na siebie w wyjątkowy sposób.
To jest coś, czego nie da się ani zaplanować, ani zagrać, ani wymusić. To po prostu jest. W każdym geście, ruchu.
A w miłości gest czy spojrzenie mówi więcej niż napisane słowo. I chyba nic co moglibyśmy napisać dalej nie odda tego lepiej niż same zdjęcia.
C
Jedna odpowiedź
Sesja boska!